(fot.freepik)
Tyle ile ras psów i kotów tyle sposobów żywienia jakie wybierają właściciele.
Zazwyczaj wybieramy karmę pod względem ekonomicznym a następnie jakościowym .
Wybierając karmę sucha i mokrą a nie BARF lub gotowane jedzenie kierujemy się także wygodą.
Posiadacze dużych psów wybierają zazwyczaj karmy suche, bo są odpowiednio zbilansowane i nie muszą bankrutować . Ci którzy posiadają mniejsze psy mogą pozwolić sobie na to aby nawet karmić psa tylko mokrą karmą . Jest też grupa osób , które podają swoim psiakom zarówno karmę mokrą jak i suchą . Rano karma sucha a mokrą wieczorem lub jak ja Hunterowi - rano i wieczór sucha a popołudniami mokra do konga czy licki maty .
Jest też w zasadzie jeszcze jedna grupa a mianowicie osoby które łączą w jednym posiłku i mokrą i suchą karmę najczęściej powodem o jakim wspominają to chęć urozmaicenie posiłku...
i tu pojawia się zasadnicze pytanko - czy to jest słuszne działanie?
LEPIEJ NIE mieszać karmy mokrej i suchej w jednym posiłku. Karmy te mają odmienne pH, podanie ich w jednym posiłku jest bardzo złe dla żołądka - na dłuższą metę takie mieszanie w jednym posiłku wywoła rewolucje żołądkowe , niestrawności a nawet biegunki . Należy też wspomnieć o tym że sucha karma i mokra mają różne czasy rozkładu i przyswojenia w żołądku .Różni je także wilgotność. Podawanie jednoczesne dwóch karm gdzie jedna trawi się 8-10 godzin a druga 2 godziny jest wycieńczające - dochodzi do zaburzenia trawienia.
freepik
Jak już wcześniej wspominałam - własciciele dużych psiaków często przez względny ekonomiczne żywią psa najczęściej karmą sucha. Karma sucha ma bardziej skoncentrowane składniki odżywcze a jej poziom wilgotności zazwyczaj jest na poziomie ok 7-10% wody - dlatego dostarcza ona 3-4 razy więcej energi niż taka sama objętość karmy mokrej. Karma mokra zawiera 70-80 procent wody.
Zobaczmy na kaloryczność
w 100 gramach karmy suchej mamy około 360-400 kcal zaś w mokrej na 100 gram przypada ok 80-100 kcl... jak widać róznice są ogromne a to właśnie przekłada się na ilości jakie zjada nasz pies. Jeśli tylko podajemy psu suchą karmę objętościowo zjada jej 3-4 razy mniej niż gdyby jadł mokrą karmę dlatego jest to ekonomiczne.
Dlatego podsumujmy. Nie podawajmy psu łączonych posiłków bo to więcej szkody niż pożytku.
Jeśli chcemy urozmaicać róbmy to z głową . W osobnych posiłkach , jeśli żywimy psa tylko suchą karmą a chcemy wprowadzić też mokrą to potrzeba na to czasu. żadnym wypadku nie możemy nagle wywalić całej puszki - bo skończy się to biegunką . Wprowadzamy wtedy karmę stopniowo... łyżkę co drugi dzien przez tydzień . Następnie codziennie łyżkę. Jeśli nic sie nie dzieje to możemy ją podawać np do konga czy licki maty.
Jeśli zaś chodzi np. o zmiane smaku czy to mokrej czy suchej karmy to sprawa ma się tak :
1-2 dzien (25 procent nowej karmy -75 starej)
3-4 dzien (50 procent nowej - 50 procent starej)
5-6 dzień (75 procent nowej - 25 procent starej)
7 dzień nowa karma
oczyiście jeśli w trakcie wwprowadzania karmy zauważymy biegunkę wracamy do poprzednich dni.
Wszystkie procenty odnosza się do kaloryki na posiłek a nie na cały dzień. Nie dawajmy nic na oko....
Mam nadzieję że czegoś ciekawego się dowiedzieliście. Dajcie znak co myślicie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz